Golden retriever tatuaż

Oglądałam wczoraj film. I jestem bardzo zła. Dlaczego nikt mi nie powiedział, że siedziałam w więzieniu?!? NO i kiedy to było? Jestem malutka, a byłam jeszcze malutszejsza, więc to może wtedy?
Już Wam szczekam dlaczego to wszystko. No, bo jak już chyba mówiłam, oglądałam film. I na tym filmie jak ktoś był zły, to szedł do wiezienia. Jeśli nie wiecie, to więzienie to jest takie miejsce, gdzie nic nie trzeba robić, tylko się siedzi i je i chodzi na spacerki, tak jak ja na trawę. I jak ktoś zły szedł do więzienia to pisali mu po skórze. No i ja też mam coś napisane na skórze! Na początku się zastanawiałam, kto mógł być tak okropny, że użył mnie jako kartki, a teraz już wszystko rozumiem. Musiałam być zła i dlate… nie, to niemożliwe. Ja jestem wspaniała a nie zła- moi państwo zawsze mi to mówią!

Ciekawe w ogóle co ja mogłam zrobić, że zamknęli mnie w tym więzieniu i tak szybko wypuścili. Mogłam ukraść komuś piłkę, albo kogoś zaszczekać na śmierć, albo kogoś ugryźć, albo za dużo zjeść, albo wpadłam pod samochód, a może kogoś przestraszyłam?
Nie wiem tak naprawdę, bo przecież nie umiałam szybko biegać, ani głośno szczekać, miałam małą mordkę (nadal mam!) i brzuszek też za mały aby dużo zjeść.

Chyba już wiem!
U ludzi piszą po kimś jak pójdzie do więzienia, a u piesków piszą, jak ktoś nie był w więzieniu! Ja nie byłam (bo nie miałam na to czasu), więc jestem popisana!

Cieszę się, że tak udało mi się to zrozumieć. Może jak wytłumaczę wszystko Jarkowi albo Agnieszce to dostanę przysmak? Powiedzcie im, że Golden Retriever powinien dostawać nie 2 ciasteczka dziennie, a 2 opakowania! Proszę!